Swoją przygodę z grafiką rozpocząłem
w technikum na kierunku grafiki i poligrafii cyfrowej. Poligrafii uczyłem się głównie
po to, by zdać, natomiast do grafiki
od początku podchodziłem zupełnie inaczej, z prawdziwą pasją.
Po szkole spędzałem czas ucząc się, grając w gry i jeżdżąc na rowerze, rozwijając przy tym swoje zainteresowania. W technikum natomiast, odkryłem, jak działa projektowanie graficzne, i całkowicie pochłonęły mnie programy Adobe Illustrator
i Photoshop. Każdy nowy projekt traktuję jako okazję do eksperymentowania
i szukania najlepszego rozwiązania, dzięki czemu ciągle doskonalę swoje umiejętności i poznaję nowe techniki pracy.
Najbardziej lubię moment, gdy szkic projektu jest już gotowy i mogę usiąść
do komputera, uruchomić Illustratora, Photoshopa (albo oba naraz) i przerobić surowy, czarno-biały szkic w gotowy projekt, który spełnia oczekiwania klienta i trafia
do odbiorcy tak, jak powinien. To proces,
w którym dokładność i konsekwencja mają ogromne znaczenie, a każdy szczegół
ma znaczenie dla ostatecznego efektu.
Dla mnie grafika nie jest męczącą pracą wykonywaną tylko dla zarobku. To przede wszystkim sposób na rozwój i realizację pomysłów w praktyce. Kiedy inni odpoczywają na wyjeździe, ja często wolę usiąść przy biurku, szkicować nowe pomysły albo testować różne techniki i rozwiązania
w programach graficznych. Dzięki temu każdy projekt staje się nie tylko finalnym produktem, ale też lekcją i doświadczeniem, które wykorzystuję w kolejnych realizacjach.
Odpoczywam najlepiej, gdy mogę
w spokoju posiedzieć przy muzyce
i projektować – czas mija niezauważenie,
a gdy spojrzę na zegarek, okazuje się, że jest już po północy.
Swoją przygodę z grafiką rozpocząłem w technikum na kierunku grafiki i poligrafii cyfrowej. Poligrafii uczyłem się głównie po to, by zdać, natomiast do grafiki od początku podchodziłem zupełnie inaczej,
z prawdziwą pasją.
Po szkole spędzałem czas ucząc się, grając w gry
i jeżdżąc na rowerze, rozwijając przy tym swoje zainteresowania. W technikum natomiast, odkryłem, jak działa projektowanie graficzne, i całkowicie pochłonęły mnie programy Adobe Illustrator
i Photoshop. Każdy nowy projekt traktuję jako okazję do eksperymentowania i szukania najlepszego rozwiązania, dzięki czemu ciągle doskonalę swoje umiejętności i poznaję nowe techniki pracy.
Najbardziej lubię moment, gdy szkic projektu jest już gotowy i mogę usiąść do komputera, uruchomić Illustratora, Photoshopa (albo oba naraz) i przerobić surowy, czarno-biały szkic w gotowy projekt, który spełnia oczekiwania klienta i trafia do odbiorcy tak, jak powinien. To proces, w którym dokładność
i konsekwencja mają ogromne znaczenie, a każdy szczegół ma znaczenie dla ostatecznego efektu.
Dla mnie grafika nie jest męczącą pracą wykonywaną tylko dla zarobku. To przede wszystkim sposób na rozwój i realizację pomysłów w praktyce. Kiedy inni odpoczywają na wyjeździe, ja często wolę usiąść przy biurku, szkicować nowe pomysły albo testować różne techniki i rozwiązania w programach graficznych. Dzięki temu każdy projekt staje się nie tylko finalnym produktem, ale też lekcją i doświadczeniem, które wykorzystuję w kolejnych realizacjach.
Odpoczywam najlepiej, gdy mogę w spokoju posiedzieć przy muzyce i projektować – czas mija niezauważenie, a gdy spojrzę na zegarek, okazuje
się, że jest już po północy.
O MNIE
ASERTYWNY
WIECZNY UCZEŃ
PASJONAT GRAFIKI
Swoją przygodę z grafiką rozpocząłem w technikum na kierunku grafiki i poligrafii cyfrowej. Poligrafii uczyłem się głównie po to, by zdać, natomiast do grafiki od początku podchodziłem zupełnie inaczej,
z prawdziwą pasją.
Po szkole spędzałem czas ucząc się, grając w gry
i jeżdżąc na rowerze, rozwijając przy tym swoje zainteresowania. W technikum natomiast, odkryłem, jak działa projektowanie graficzne, i całkowicie pochłonęły mnie programy Adobe Illustrator
i Photoshop. Każdy nowy projekt traktuję jako okazję do eksperymentowania i szukania najlepszego rozwiązania, dzięki czemu ciągle doskonalę swoje umiejętności i poznaję nowe techniki pracy.
Najbardziej lubię moment, gdy szkic projektu jest już gotowy i mogę usiąść do komputera, uruchomić Illustratora, Photoshopa (albo oba naraz) i przerobić surowy, czarno-biały szkic w gotowy projekt, który spełnia oczekiwania klienta i trafia do odbiorcy tak, jak powinien. To proces, w którym dokładność
i konsekwencja mają ogromne znaczenie, a każdy szczegół ma znaczenie dla ostatecznego efektu.
Dla mnie grafika nie jest męczącą pracą wykonywaną tylko dla zarobku. To przede wszystkim sposób na rozwój i realizację pomysłów w praktyce. Kiedy inni odpoczywają na wyjeździe, ja często wolę usiąść przy biurku, szkicować nowe pomysły albo testować różne techniki i rozwiązania w programach graficznych. Dzięki temu każdy projekt staje się nie tylko finalnym produktem, ale też lekcją i doświadczeniem, które wykorzystuję w kolejnych realizacjach.
Odpoczywam najlepiej, gdy mogę w spokoju posiedzieć przy muzyce i projektować – czas mija niezauważenie, a gdy spojrzę na zegarek, okazuje
się, że jest już po północy.
Swoją przygodę z grafiką rozpocząłem w technikum na kierunku grafiki i poligrafii cyfrowej. Poligrafii uczyłem się głównie po to, by zdać, natomiast do grafiki od początku podchodziłem zupełnie inaczej, z prawdziwą pasją.
Po szkole spędzałem czas ucząc się, grając w gry i jeżdżąc na rowerze, rozwijając przy tym swoje zainteresowania.
W technikum natomiast, odkryłem, jak działa projektowanie graficzne, i całkowicie pochłonęły mnie programy Adobe Illustrator i Photoshop. Każdy nowy projekt traktuję jako okazję do eksperymentowania i szukania najlepszego rozwiązaia, dzięki czemu ciągle doskonalę swoje umiejętności i poznaję nowe techniki pracy.
Najbardziej lubię moment, gdy szkic projektu jest już gotowy
i mogę usiąść do komputera, uruchomić Illustratora, Photoshopa (albo oba naraz) i przerobić surowy, czarno-biały szkic w gotowy projekt, który spełnia oczekiwania klienta i trafia do odbiorcy tak, jak powinien. To proces, w którym dokładność i konsekwencja mają ogromne znaczenie, a każdy szczegół ma znaczenie dla ostatecznego efektu.
Dla mnie grafika nie jest męczącą pracą wykonywaną tylko dla zarobku. To przede wszystkim sposób na rozwój i realizację pomysłów w praktyce. Kiedy inni odpoczywają na wyjeździe,
ja często wolę usiąść przy biurku, szkicować nowe pomysły albo testować różne techniki i rozwiązania w programach graficznych. Dzięki temu każdy projekt staje się nie tylko finalnym produktem, ale też lekcją i doświadczeniem, które wykorzystuję w kolejnych realizacjach.
Odpoczywam najlepiej, gdy mogę w spokoju posiedzieć przy muzyce i projektować – czas mija niezauważenie, a gdy spojrzę
na zegarek, okazuje się, że jest już po północy.
Strona powstała w kreatorze WebWave.
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium